+48 792 300 701

lub +48 506 493 901

Ciekawe aktualności redakcji z Moniek

Monieckie strony www, czyli oficjalna strona Promienia Mońki, oraz informacyjna e-mońki w swoich aktualnościach zamieściły krótką relację z ostatniego starcia Promienia z Krypnianką Krypno.

Jak to się mówi „punkt widzenia jest zależny od punktu siedzenia” – i wypadałoby przedstawić „naszą” wersję rozegranego spotkania. Oczywiście takich artykułów u nas nie znajdziecie i tym razem też nie będzie wyjątku.

Regularnie publikujemy skróty pomeczowe na kanale Youtube i każdy zainteresowany może je obejrzeć i wyciągać własne wnioski.

Nasz wpis dotyczy przede wszystkim „poważnej informacji z Moniek”, która dość wyraźnie sugeruje, że Promień mecz przegrał „bo miał pecha”, nie wyciągając przy tym istotnych faktów.
Na koniec przypomina też o wysokich wygranych z Krypnianką w poprzednim sezonie, co akurat wydaje się być „SŁABE”.

1. Informacja Moniecka nie informuje swojego widza o tym, że ławka rezerwowych Promienia była dwa razy większa niż Krypnianki.

 

2. Wspomina też o 3 stworzonych sytuacjach w 1 połowie – naszym zdaniem tych sytuacji było więcej. Biorąc pod uwagę tylko sytuacje ze strzelonych bramek to także ta liczba nie zgadza się z naszą opinią. Nam wychodzi 2, ponieważ jedną Promień stworzył sobie sam (druga bramka D. Ciereszko).

„W drugiej połowie Promień zdecydowanie zdominował zespół gości”

 

3. Przewaga procentowa w posiadaniu piłki była po stronie Promienia -> fakt! Ale dlaczego nie napisano o akcji „sam na sam” J.Masłowskiego, albo jego główce pod koniec spotkania?

 

4. Czy osoba redagująca była w ogóle na meczu?

Ogólnie mamy sporo własnych wniosków na temat meczu, ale zamiast opisywać publikujemy skrót Video, na który oczywiście zapraszamy.

 

Mamy nadzieję, że nie jest to oficjalne stanowisko drużyny LKS Promień Mońki, a jedynie przekrzywiony obraz rzeczywistości redaktora, który napisał ten artykuł.